Przyzwyczailiśmy się do naszego przekonania, że płynąc pod żaglami mamy zawsze pierwszeństwo. Czy zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy dopiero na 5 miejscu (przedostatnim) w hierarchii uprzywilejowania na morzu? Oto jeden z przykładów:
Zasada: „Bez względu na którekolwiek z postanowień (COLREGS 72) każdy statek wyprzedzający inny statek powinien ustąpić z drogi statkowi wyprzedzanemu”.
Większy może więcej
Określenie „każdy” obejmuje również statki (jachty) żaglowe, bo przecież wiemy, że takie sytuacje się zdarzają. Powyższa reguła nie dzieli statków ze względu na rodzaj napędu. Pozostaje tylko doprecyzować do jakiego momentu idziemy kursem zbieżnym, a od kiedy wyprzedzamy lub jesteśmy wyprzedzani.
„Za wyprzedzający należy uważać statek zbliżający się do innego statku z kierunku więcej niż 22,5o z tyłu jego trawersu”
I jak mamy to stwierdzić? W nocy jest to bardzo proste: dokładnie o taki kąt poza trawers świecą światła burtowe oraz masztowe każdego statku, a jednocześnie od takiego kierunku z każdej burty zaczyna się sektor świecenia światła rufowego. Inaczej mówiąc jeśli widzimy tylko białe światło rufowe innego statku nie widząc jego masztowych ani burtowych a odległość między nami maleje to jesteśmy bez wątpienia statkiem doganiającym.
Taka sytuacja w dzień jest oczywiście łatwo sprawdzalna ze statku wyprzedzanego, lecz na statku prawdopodobnie wyprzedzającym może to nie być takie oczywiste. Również w nocy możemy się znajdować na granicy świecenia lamp pozycyjnych, które ponadto mają swoje prześwity i możemy widzieć jednocześnie burtowe i masztowe a także rufowe światło. Takie sytuacje budzące wątpliwości rozstrzyga kolejne stwierdzenie:
„Jeżeli statek ma jakąkolwiek wątpliwość co do tego, czy jest statkiem wyprzedzającym, powinien się za taki statek uznać”

malarstwo Adama Werki
I takie stwierdzenie w zasadzie wyjaśnia wszystko. Za Rymarzem należy jednak dopowiedzieć aby mieć pełną jasność, że: „wyjątkiem od tej zasady może być jedynie sytuacja, kiedy statkiem wyprzedzającym jest statek nieodpowiadający za swoje ruchy”.
Taki statek jako pozbawiony możliwości kontrolowania swojego ruchu nie daje podstaw do oczekiwania iż to on właśnie będzie manewrował tak, aby statek wyprzedzany mógł spokojnie płynąć swoim kursem i prędkością. Statek pozbawiony możliwości kontroli swojego ruchu nie może przestrzegać reguł prawa drogi morskiej i jako taki ma bezwzględne i bezwarunkowe pierwszeństwo. Przypadek chyba mało prawdopodobny, lecz nie można go wykluczyć.
Ale co dalej jeśli wyprzedzając wyjdziemy z sektora światła rufowego i zobaczymy światło burtowe i masztowe a nasz kurs jest zbieżny z kursem statku wolniejszego? Możemy przecież być z jego prawej burty a w dodatku płyniemy pod żaglami więc czy w tym momencie nie jesteśmy już statkiem któremu należy ustąpić? To wyjaśnia kolejne stwierdzenie.
„Wszelkie następne zmiany namiaru między dwoma statkami nie mogą uczynić statku wyprzedzającego statkiem przecinającym kurs i zwolnić go od obowiązku trzymania się z daleka od statku wyprzedzanego”.
Tak więc pierwsza ocena sytuacji po zaoczeniu wzajemnym statków przesądza o rodzaju spotkania i precyzuje wzajemne prawa i obowiązki. Jeśli spotkanie ma miejsce na otwartym morzu mamy z reguły duże możliwości aby wyprzedzić bezpiecznie, lecz bywają sytuacje kiedy wymaga to współpracy ze statkiem wyprzedzanym – płynąc na silniku w kanałach lub wąskich przejściach. Należy wtedy uzgodnić manewr poprzez łączność radiową lub sygnały dźwiękowe.
Jeśli wyprzedzanie jest dozwolone przez przepisy lokalne, lecz manewr wymaga współpracy ze statkiem wyprzedzanym /np. gdy tor jest bardzo wąski/ powinniśmy mając taki zamiar nawiązać kontakt radiowy w celu uzgodnienia manewrów i uzyskania zgody statku wyprzedzanego. Można też takie uzgodnienia uczynić sygnałami dźwiękowymi:
– zamierzam wyprzedzić z waszej prawej burty _ _ .
– zamierzam wyprzedzić z waszej lewej burty _ _ . .
– zgoda na wyprzedzanie _ . _ .
– sygnał wątpliwości /. . . . . / należy rozumieć jako brak zgody.
Sygnały dźwiękowe nadawane w celu uzgodnienia manewru wyprzedzania obowiązują wszystkie statki w tym również statki żaglowe, lecz tylko w warunkach wzajemnej widzialności. Pamiętajmy, że statek wyprzedzany ma większe możliwości aby stwierdzić czy przed nami nie ma przeszkód do wykonania manewru wyprzedzania, który może trwac dość długo.
Jedynym wyjątkiem jest sygnał ostrzegawczy przy zbliżaniu się do zakrętu / jeden długi sygnał ok. 5 sek./, który powinien; czyli ma być nadawany w każdych warunkach widzialności i również obowiązuje wszystkie statki. Przy zbliżaniu się do zakrętów należy zachować szczególną ostrożność, nawet zwolnić, aby jak najbardziej precyzyjnie trzymać się prawej krawędzi toru.
Wrócimy jeszcze do tematu wyprzedzania wkrótce…